Adela pisze:Gratuluję Ci rezygnacji z dostatniego życia i spełniania marzeń, które dzięki SU można prowadzić, dopóki portal dobrze przędzie nigdzie z niego się nie ruszam.
Serio myślisz, że dostatnie można żyć tylko dzięki SU? Raczej nie... Nigdy nie żyłam jakoś nadzwyczajnie, na pewno nie ponad stan, bo nie czuje takiej potrzeby. Kasa z SU rzadko kiedy była na rozpierdolenie... Pracuje od dawna i nie przypominam sobie żeby te pieniądze z normalnej roboty nie wystarczyły mi na życie, nawet kiedy mieszkałam sama i sama płaciłam wszystkie rachunki. Ale ja inaczej podchodziłam do SU, dlatego teraz mogę odejść i nie martwić się o "dostatnie życie", nadal będzie normalne, takie jakie było
A i marzenia dalej mogę realizować tak samo jak i kiedyś, tyle że bez tego balastu psychicznego jakim był ShowUp.
Nie musisz się ruszać nigdzie, siedź ile chcesz. Ja zwyczajnie uważam, że robię się juz stara... Nie stara w ogóle ale za stara na SU. Chce mieć rodzinę, dom i nie musieć przekladać tego tylko dlatego żeby poświecić jeszcze trochę cyckami i więcej ukitrać do skarpety... Kiedy jest się w związku i planuje się dalsze życie to chyba takie kwestie jak SU mogą odejść w zapomnienie a nawet powinny. Tym bardziej jeśli ma się na tyle stabilną sytuację finansową, że nie trzeba tego robić. A my mamy stabilną sytuację i to nie podlega dyskusji... Od dawna już brakowało mi wymówek czemu własciwie to robie... z przyzwyczajenia? z pazerności? NIe wiem...już mi się nie chce
Skonczyłam już dawno studia i wtedy powinnam odejść, ale jak kiedyś pisałam ciężko się oderwać od latwej kasy nawet jeśli się wie, że to już czas. Na mnie zwyczajnie już przyszedł czas i planowałam tego ciągnąć na siłę. Wybrałam jak chce dalej układać swoje życie i tyle. Nie uważam aby to była zła decyzja, bo jak mówię poradzę sobie spokojnie w życiu, a już dawno nie czułam się tak dobrze jak po usunięciu konta na SU
Dobra możecie dalej sie spierać czy 10k w normalnym życiu ktoś zarabia.... ( ode mnie dodam, że oooj zarabiają i to nawet więcej
dlatego jak kiedys pisałam NIKT TUTAJ NICZEGO NAM NIGDY NIE ZAZDROŚCIŁ)