Hej!
Mam 22 lata i pewien problem.
Otóż mam problem z erekcją.
Penis potrafi się wypełnić ładnie ale na bardzo krótko, nasada prącia jest twarda, a główka miękka. Jestem obecnie w związku, jest to moja 5 dziewczyna w łóżku. I bardzo często mam problem utrzymać erekcje.
Jak jestem trochę wypity, to mogę długo i mocno, na trzeźwo już trudniej. Jak zaczyna mi coś smyrać rączką, wypełnia się ładnie ale po chwili opada do połowy...
Strasznie mnie to frustruje. Gdy sam się masturbuje, też nie do końca potrafi powstać :/
Jakieś rozwiązania? Albo ktoś miał podobny problem i sobie z tym poradził?